W ponurych czasach poprzedzających wydarzenia opisane w „Pierwszym uderzeniu”, jeszcze przed pierwszą posleeńską inwazją, kanclerz Niemiec stanął przed koniecznością podjęcia trudnej decyzji. Z biegiem lat w wyniku wprowadzania cięć budżetowych zasoby doświadczonych kadr żołnierskich kurczyły się. Po zniszczeniu Północnej Wirginii kanclerz uświadomił sobie, że musi sięgnąć po ludzi, których poprzysiągł nigdy, przenigdy więcej nie powoływać na nowo: nielicznych wciąż jeszcze żyjących żołnierzy Waffen SS. „Warta na Renie” to być może najbardziej w całej historii obiektywne i brutalne spojrzenie na wewnętrzne mechanizmy funkcjonowania Waffen SS. Ukazuje wszystko, co było dobre i złe w najbardziej niesławnej w dziejach jednostce wojskowej, odmalowując to na tle posleeńskiej inwazji.